Uzdrawianie relacji z jedzeniem, ciałem i sobą: podtrzymujące praktyki samoopieki

Autor: Monica Porter
Data Utworzenia: 19 Marsz 2021
Data Aktualizacji: 1 Lipiec 2024
Anonim
REVERSE AGING: How To Prevent Chronic Disease & End Inflammation!
Wideo: REVERSE AGING: How To Prevent Chronic Disease & End Inflammation!

Zawartość

Budowanie własnego menu praktyk samoopieki podtrzymuje ciebie, twoje partnerstwo i wszystkie twoje relacje. Używam słowa „praktyki” zamiast „nawyki” lub „rutyny”, ponieważ próbujesz czegoś nowego i możesz potrzebować tego przez chwilę, aby coś nowego stało się nawykiem. Tworzenie codziennych praktyk samoopieki pomaga nam w zaspokajaniu naszych potrzeb przez idealną osobę do załatwienia tych potrzeb: nas samych. Kiedy dobrze o siebie dbamy, tylko wtedy mamy więcej miejsca, aby dotrzeć i pielęgnować tych, których kochamy.

Konsekwencje deficytu samoopieki

Dbanie o siebie może być wyzwaniem w zabieganym życiu. Spędzamy czas zajmując się naszą pracą, naszymi dziećmi, naszymi przyjaciółmi, naszymi domami, naszymi społecznościami – a wszystko to jest wspaniałe i satysfakcjonujące. Dbanie o siebie często zostaje wyparte z dnia na dzień. Wierzę, że wiele z naszych chorób przewlekłych, chorób psychicznych, narastającego zmęczenia i wyzwań związanych z relacjami często rodzi się z deficytów w dbaniu o siebie. Te deficyty mogą polegać na tym, że nie sprawdzamy się w ciągu dnia, doceniamy to, co czujemy i wiemy, kiedy wystarczy.


Wypełnianie pustki jedzeniem

Czasami dochodzimy do końca dnia i uświadamiamy sobie, że czujemy się wyczerpani. Często wpadamy w nawyki, które nie podtrzymują nas i naszych relacji partnerskich, zamiast widzieć wzrost trudności. Czasami karzemy się zbytnim lub niedostatecznym oddawaniem się jedzeniu lub innym przyjemnościom. Dlaczego to robimy? Robimy to, ponieważ jedzenie jest ściśle związane z wyrażaniem naszych większych potrzeb i głodu. Tak było od czasu, gdy płakaliśmy o opiekę i karmienie naszej mamy pierwszego dnia jako człowieka. Czy tego chcemy, czy nie, jedzenie zawsze będzie kojarzone z miłością i troską oraz proszeniem o to, czego potrzebujemy. Nasze mózgi są tak okablowane od pierwszego dnia na tej planecie.

Brak przestronności

Czasami próbujemy upchnąć tak wiele rzeczy w krótkim dniu lub tygodniu – nawet jeśli są to bogate, znaczące doświadczenia – że cierpimy na brak przestrzeni. Przestronność to moja ulubiona praktyka samoopieki i jako pierwsza przyznaję, że zmagam się z jej brakiem. Przestronność jest tym cudownym czasem, który naturalnie rozwija się w chwili obecnej. W rozwoju mamy przestrzeń do oddychania, tworzenia, refleksji, wglądu i nawiązywania połączenia z tymi, których kochamy. Wtedy nie tylko mamy czas, aby skontaktować się z samym sobą i tym, czego pragniemy i potrzebujemy od siebie i naszych partnerów, mamy też czas na składanie próśb, które mogą nam pomóc w spełnieniu tych potrzeb.


Przestronność sprzyja rozwojowi relacji

Wierzę, że przestrzenne chwile zachęcają do twórczego i duchowego wzrostu w jednostkach i w związkach. Staję się bardziej związany z moim partnerem i rodziną, kiedy spędzamy razem trochę leniwego, nieustrukturyzowanego czasu. Kiedy mam samotne chwile przestrzenne, mam wgląd, zauważam, co dzieje się we mnie i na zewnątrz mnie, i zauważam (kiedy jestem naprawdę przestrzenny), że to wszystko jest połączone.

Pragnienie jedzenia jest ukrytą formą potrzeby przestronności

Często rozmawiam z moimi klientami o tym, jak te mini-jedzenie psuje się w ciągu dnia (wiesz, te, w których nie jesteś głodny, ale żerujesz?) czasami mogą być sensoryczną częścią naszej tęsknoty za jakimś przestojem. Coś bogatego do zjedzenia może dać nam pięciominutową chwilę błogości (bogini nie daj nam zatrzymać się na dłużej niż pięć minut!), ale czy naprawdę tego pragniemy? Być może to, czego naprawdę pragniemy, to bogatszy smak przestrzennego czasu na robienie, bycie lub robienie tego, co do nas wzywa. Możemy nie czuć, że zasługujemy na te regenerujące chwile – ale może zasługujemy na odrobinę czekolady. Czasami istnieje głębsza potrzeba, która chce być zaspokojona, a jedzenie jest zastępstwem. Może łatwiej jest schrupać, niż zapytać partnera, czy nie miałby nic przeciwko przejęciu dodatkowej odpowiedzialności w domu?


Wybierz dla siebie zestaw praktyk samoopieki

Odkrycie naszych własnych praktyk podtrzymujących samoopiekę (podtrzymywanie dla siebie i dla naszego partnerstwa) wymaga trochę słuchania i badania. Chociaż musisz zdecydować, które praktyki dbania o siebie naprawdę najlepiej do ciebie pasują, przedstawię kilka sugestii, które znajdują się na mojej liście codziennych lub cotygodniowych praktyk, a także na listach niektórych moich klientów:

  • Spójne, odżywcze wzorce żywieniowe
  • Ćwiczenie/Ruch
  • Tworzenie Przestronności
  • Spać
  • Medytacja
  • Regularne przerywanie, aby sprawdzić się w sobie i wartościach
  • Pisanie/dziennikowanie
  • Ustalanie intencji
  • Przebywanie w naturze
  • Kreatywne dążenia
  • Głęboka więź z innymi
  • Fizyczny Dotyk/Uściski/Przytulanie Świadome
  • Oddechowy

Dodaj inne, które pomogą Ci poczuć się uziemionym, obecnym i głęboko odżywionym. Nie musisz robić tego wszystkiego na raz. Polecam wybrać jedną lub dwie praktyki samoopieki, które rezonują z tobą. Kiedy nabiorą więcej nawyku, wybierz inną. Zdziwisz się, o ile lepiej się czujesz, gdy poświęcasz ten celowy czas dla siebie.

Kiedy poświęcisz trochę więcej energii na dbanie o siebie – naprawdę odżywiając swojego ducha i duszę – wtedy wszelka władza, jaką jedzenie ma nad tobą, słabnie. Masz też więcej energii, aby dać swojemu partnerowi i możesz być bardziej hojny niż podczas „biegania na oparach”. Poświęć trochę czasu na głębokie posłuchanie, eksperymentowanie i odkrywanie tego, czego pragniesz. Twoje partnerstwo — i wszystkie twoje relacje — będą się dobrze rozwijać, gdy po raz pierwszy uhonorujesz siebie.