Jaka jest najlepsza rada dotycząca związku, jaką może udzielić terapeuta?

Autor: John Stephens
Data Utworzenia: 24 Styczeń 2021
Data Aktualizacji: 1 Lipiec 2024
Anonim
XLIII Sesja Rady Gminy Dobra
Wideo: XLIII Sesja Rady Gminy Dobra

Zawartość

Walentynki są tuż za rogiem, więc czy jest lepszy czas, aby pomyśleć o poprawie swoich relacji. Jako psychoterapeuta z ponad dwudziestoletnim doświadczeniem mam przywilej bliskiej współpracy z osobami i parami poprzez proces wzmacniania ich umiejętności relacji i poprawy ich życia intymnego. Nic dziwnego, że ludzie często szukają porady na temat terapii. Pytania takie jak te wymienione poniżej są często zadawane w moim gabinecie terapeutycznym. Pojawiają się również, gdy rozmawiam z kimś poza biurem i odkrywają moją pracę:

„Moje małżeństwo ma kłopoty – co mam zrobić?”

„Moje związki nie trwają – jak przełamać ten schemat?”

„Jaki jest klucz do trwałej miłości?”


„Moja żona ciągle zajmuje się moją sprawą, jak mam ją zmusić, żeby się wycofała?”

Mógłbym kontynuować, ale masz obraz. Lubię wyzwania, jakie niosą ze sobą te pytania i podobnie jak, gdy dziennikarze zadają tematyczne pytania dotyczące relacji, komunikacji i miłości:

„Jakie są oznaki, że związek ma to, czego potrzeba, aby pokonać dystans?”

„Na co żonaci mężczyźni narzekają najbardziej podczas terapii?”

„Jakie są największe błędy popełniane przez małżeństwa?”

Pytania takie jak te zmuszają mnie do myślenia tematycznego o mojej pracy i stanowią wyzwanie do skrystalizowania teorii, które kształtują moje podejście do terapii. Jaka jest zatem najlepsza rada dotycząca związku, jaką może udzielić terapeuta? Odpowiedź zależy od szkoły teoretycznej, w której szkoli się terapeuta. Ponieważ jestem przeszkolony w terapii systemowej, jestem przekonany, że najważniejszą radą, jakiej mogę udzielić, jest używanie stwierdzeń „ja”!


Nie mów mężowi: „Jesteś taki zimny i nigdy mnie nie przytulasz!” Zamiast tego powiedz: „Naprawdę przydałby mi się uścisk”. Jeśli chcesz dalej i autentycznie przepracować napięcie małżeńskie związane z poziomem fizycznych uczuć, zagłęb się nieco głębiej w przyczyny swojego niezadowolenia. Jeśli opanujesz tę radę, możesz powiedzieć coś takiego:

„Jeśli mam być całkowicie szczery, muszę przyznać, że jestem kimś, kto pragnie wielu fizycznych uczuć. Muszę też przyznać, że nawet kiedy się spotykaliśmy, zauważyłem, że pragnę tego na poziomie, który wykracza poza twoją naturalną strefę komfortu. Naiwnie wyobrażałem sobie, że to napięcie zniknie wraz z małżeństwem i upływem czasu, a teraz zmagam się z tym bardziej niż kiedykolwiek. Chcę dowiedzieć się, jak zaspokoić moje potrzeby, ale także szanować Twoje poczucie osobistej przestrzeni.”


Stwierdzenie „ja” może przekazywać wszystko, co może zakomunikować oświadczenie „ty”, ale w ładniejszy sposób, który jest mniej podatny na podnoszenie obronności i jest bardziej prawdopodobne, że zostanie usłyszany. Jeden z moich klientów psychoterapii wyjaśnił potężne rezultaty tej rady:

„Oświadczenia 'ja' są moją nową magiczną supermocą. Powiedziałem córce, że nie stać mnie na telefon, który chciała, zamiast pouczać ją o odpowiedzialności finansowej. Całkowicie uszanowała tę odpowiedź. Potem wyszedłem na kolację z dziewczyną i dwóch mężczyzn poprosiło o dołączenie do nas. Zamiast powiedzieć im, żeby wybrali się na wędrówkę, powiedziałem „dziękuję za twoją ofertę, mój przyjaciel i ja nie widzieliśmy się od dłuższego czasu i naprawdę chcemy nadrobić zaległości”. Działał jak urok.

Dlaczego stwierdzenia „ja” są tak skuteczne?

Z psychologicznego punktu widzenia gotowość do mówienia o sobie świadczy o chęci posiadania swojej części równania relacji. Innymi słowy, nawet jeśli masz rację, że twój współmałżonek nie jest tak uczuciowy fizycznie, jak byś chciał, najlepiej jest posiadać i wyrażać swoje pragnienie uczucia, zamiast mikroanalizować dostrzegane przez męża niedociągnięcia.

Teoria systemów kładzie nacisk na rozwój emocjonalny i dojrzałość jednostki. Umiejętność równoważenia odrębności i wspólnoty jest podstawowym i niezbędnym składnikiem dojrzałości emocjonalnej. Zgodnie z teorią systemów, podstawowym celem psychologicznym w odniesieniu do intymności jest rozwijanie zdolności do intymności z innymi przy jednoczesnym doświadczaniu siebie jako oddzielnej jaźni. Tak więc chęć przekształcenia stwierdzeń „ty” w stwierdzenia „ja” jest centralnym elementem teorii systemów komunikacyjnych. Obiecuję Ci, że każde zdanie w Twoim słowniku może zostać w ten sposób zrestrukturyzowane i wzmocni Twoje relacje – romantyczne i nie tylko. Zmuszenie się do przerzucenia każdej złożonej emocjonalnie komunikacji zawierającej słowo „ty” na komunikację opartą na słowie „ja” jest najlepszym prezentem walentynkowym, jaki możesz podarować!!!