3 sposoby na pielęgnowanie intymności w małżeństwie

Autor: Laura McKinney
Data Utworzenia: 5 Kwiecień 2021
Data Aktualizacji: 1 Lipiec 2024
Anonim
Miłość intymna w małżeństwie | Magdalena Kleczyńska
Wideo: Miłość intymna w małżeństwie | Magdalena Kleczyńska

Zawartość

„Musisz kochać w taki sposób, aby osoba, którą kochasz, czuła się wolna” – Thich Nhat Hanh

Wierzę, że wszyscy tęsknimy za głęboką intymnością. Wierzę też, że boimy się wrażliwości, jakiej wymaga kultywowanie takiego doświadczenia w naszych związkach.

Nieświadome dążenie do ochrony przed bezbronnością bierze się ze strachu przed osądem, strachu przed odrzuceniem, strachu przed upokorzeniem, a na najgłębszym poziomie – ze strachu przed śmiercią. „Jeśli mnie nie lubisz i oszukujesz, mogę umrzeć” lub „Jeśli cię wpuszczę i umrzesz, nigdy nie przeżyję tej straty” to dwa pierwotne lęki, które mogą kierować nieświadomymi motywami, popędami i myśli w interakcjach społecznych i relacyjnych.

Ponieważ nie ma gwarancji, że twój partner cię nie opuści, jeśli ujawnisz swoją prawdę. Ludzie nieświadomie trzymają się pudełka, aby zadowolić swojego partnera. To pudełko nie ogranicza się tylko do twojego własnego rozwoju i ewolucji, to jest próba kontrolowania intymności, której pragniesz. Kiedy ukrywasz swoją prawdę, krytykujesz swojego partnera (nawet jako „żart”), dajesz z oczekiwaniem lub stanem, opierasz się wsparciu, jesteś nieelastyczny w swoich poglądach, staraj się być osobą, której twój partner chce i/lub na którą nie reaguje ból, potrzeby i pragnienia twojego partnera, próbujesz kontrolować swój związek, aby uchronić się przed wrażliwością.


Drugą stroną tego poziomu kontroli jest projekcja. Kiedy trzymasz się swoich pomysłów dotyczących partnera, sposobu, w jaki chcesz, aby rozegrała się dynamika, lub sposobu, w jaki twoim zdaniem powinno wyglądać twoje wspólne życie, próbujesz kontrolować swoje małżeństwo, zamiast go doświadczać. Twój związek jest o wiele głębszy, bardziej zmienny i płynny niż sztywne idee, które często trzymamy na temat nas samych, innych i samego życia.

Mówi się nam, że więź małżeńska powinna być nierozerwalna, że ​​50% rozwodów zawiodło, a ci, którzy pozostają razem, odnoszą sukcesy. Mówi się nam, że jako para stworzymy głęboką intymność, która przetrwa próbę czasu i będziemy w pełni usatysfakcjonowani w naszym związku z osobą, którą wybierzemy na naszego partnera w życiu. A potem spotykamy się, dwóch wadliwych ludzi, większość z nas z ranami przywiązania od dzieciństwa (przypadkowo 47% z nas ma rany przywiązania, co jest prawie takie samo jak wskaźnik rozwodów), chcąc stworzyć coś, czego zbyt się boimy naprawdę otworzyć się na.


Próbując czuć się bezpiecznie, trzymamy się jednej osoby jako naszej osoby i staramy się kontrolować tę osobę oraz dynamikę związku. Ze względu na nieodłączną nietrwałość relacji międzyludzkich, odczuwana przez nas bezpodstawność jest kompensowana przez próby znalezienia gruntu, próby znalezienia trwałości.

Dlatego nazywam małżeństwo mistyfikacją: ponieważ sprzedawana nam historia o małżeństwie mówi nam, że nasze bezpieczeństwo zapewnia nam nasz partner, że stworzymy wspólne życie, które zniesie trudy, i że jeśli pozostaniemy razem, odniesiemy sukces . Historia nie obejmuje ewolucji naszej własnej świadomości, uzdrowienia własnych ran ani nietrwałości życia i związku.

Kiedy dwoje ludzi spotyka się w małżeństwie, bardziej oddani utrzymaniu swojej osoby przez resztę życia, wtedy są otwarci na rozwój i ewolucję, ale miłość może łatwo się udusić. Zmiana starego scenariusza z „Póki śmierć nas nie rozłączy” na „Zobaczymy, co się stanie, gdy będziemy razem dorastać i ewoluować”, to przewaga, której wielu boi się zaakceptować. Jednak proszę cię o rozważenie możliwości, że kiedy wyjdziesz poza swoje pudełko i przestaniesz próbować włożyć swojego partnera do pudełka, możesz rzeczywiście doświadczyć głębi intymnego związku, którego pragnęłaś przez całe życie.


Za każdym razem, gdy zbyt mocno opieramy się na innej osobie dla naszej stabilności, gwarantujemy, że prędzej czy później nasz świat się zakołysze. Szukanie bezpieczeństwa u kogoś innego wiąże się z nieodłącznym przekonaniem, że jesteś podzielony lub niekompletny w sobie. Jeśli upadniesz wokół swojej suwerenności i całości, próbując kontrolować siebie, swojego partnera i swoją dynamikę, w końcu stracisz z oczu własny rozwój, ewolucję i zdrowie i przestaniesz widzieć swojego partnera poza twoimi przewidywaniami i potrzebami.

Jak by to było spotkać się nawzajem ze swojej całości, być tak zestrojonym ze swoim suwerennym ja, że ​​posiadasz swoją prawdę będącą w integralności z samym sobą? Jak by to było oferować swoją prawdę z poczuciem własności i troski, nie próbując zarządzać tym, jak wyląduje w innym? Jak to jest stać na swojej świętej ziemi, nie zawalając się ani nie nadymać, i pozostać otwartym w swojej bezbronności?

Ten poziom intymności w twoim małżeństwie wymaga odwagi, bezpieczeństwa i ogromnej samoświadomości. Oto trzy umiejętności, które musisz pielęgnować, aby osiągnąć tę głębię więzi w swoich relacjach:

1. Komunikuj się w celu połączenia, a nie kontroli:

Utrzymywanie intencji, aby twoje słowa łączyły, a nie niszczyły, jest pierwszym krokiem w tworzeniu emocjonalnej intymności. Twoje słowa są bardzo mocne: mogą się nawzajem zniszczyć lub oświetlić. Mogą utrzymać ścianę między tobą lub sprawić, że będziesz otwarty i połączony. Mogą zagrażać lub kultywować kulturę bezpieczeństwa.

Nawet jeśli chcesz czegoś praktycznego, proszenie w taki sposób, który sprawi, że poczujesz się bardziej połączony, a mniej jak żądanie lub wydawanie rozkazów, może z czasem subtelnie zmienić dynamikę relacji. Często mówię parom, z którymi pracuję: „Kiedy walczycie o naczynia, nie chodzi o naczynia”. Oznacza to, że jeśli jesteś zdenerwowany na swojego partnera, że ​​nie wnosił więcej, podejmujesz inicjatywę w domu lub bronisz się przed tym, ile oferujesz gospodarstwu domowemu, próbujesz kontrolować zachowanie drugiej osoby.

Jeśli jesteś przywiązany do wyniku komunikacji, co oznacza, że ​​komunikujesz coś, aby twój partner zobaczył twój punkt widzenia lub zrobił to, co chcesz, wtedy próbujesz kontrolować swojego partnera. Mówiąc oczywiste, nikt nie lubi, gdy ktoś mówi mu, co ma robić, i drobiazgowe zestawienie tego, kto co zrobił, to nie sprawi, że poczujesz się bardziej związany.

W przypadku bardziej naładowanych tematów, takich jak przewlekła kłótnia lub to, że od dłuższego czasu zbierasz urazę i dowody przeciwko swojemu partnerowi, prawdopodobnie utożsamiasz się ze swoją historią i wierzysz, że trzymasz się prawdy o tym, co się stało lub co było dzieje się z twoim partnerem. Jeśli komunikujesz się z tego miejsca, widzisz sytuację z ograniczonej perspektywy i nieuchronnie odciągnie cię od połączenia i rozwiązania. Poluzuj swoją historię i pamiętaj, że oboje przyczyniacie się do stworzenia relacyjnej dynamiki. Wróć do swojej intencji połączenia, pamiętając, że oboje chcecie poczuć się bliżej po komunikacji. Pozwól swoim słowom pielęgnować pożądaną intymność. Być może jest to najbardziej wrażliwy akt ze wszystkich.

2. Ujawnij, co się dla Ciebie dzieje:

Kiedy komunikujesz się w celu nawiązania kontaktu, najbardziej łączącą rzeczą, jaką możesz zrobić, jest podzielenie się ze swoim partnerem o tym, co się z tobą dzieje. Umiejętność ujawniania swojego doświadczenia to umiejętność, którą należy ćwiczyć i kultywować z biegiem czasu. Chociaż dla niektórych jest to łatwiejsze niż dla innych, zazwyczaj nie mówimy językiem, który ujawnia nasz wewnętrzny świat osobom wokół nas.

Na przykład, jeśli mój partner zapyta mnie, dlaczego tak dużo pracuję, mogę łatwo przyjąć postawę obronną i opowiedzieć historię osądu i wstydu bez głębszego ujawnienia. Jeśli zamiast tego mój partner powie: „Czuję się samotny i smuci mnie to, jak mało mogę cię widzieć. Ostatnio wydaje się, że pracujesz więcej i zastanawiam się, czy mnie unikasz”. Dostaję głębszy wgląd w świat mojego partnera i co kryje się u podstaw historii, że za dużo pracuję. Jeśli pierwszy sposób (bez ujawnienia) jest podany i trzymam go, ponieważ robię coś źle, czujemy się mniej związani, co nie jest tym, czego chce mój partner. Jeśli jest oferowany drugi sposób (z ujawnieniem), wiem, że mój partner chce ze mną więcej czasu, a także potrzebuje trochę mojej uwagi.

Inteligencja emocjonalna i intymność emocjonalna są podstawą wszystkich udanych relacji. Kiedy pozwalasz swojemu partnerowi wejrzeć w twój wewnętrzny świat za pomocą twojego języka, stajesz się podatny na zranienie w taki sposób, który szanuje głębię twojego związku z małżonkiem.

Język ujawniania zazwyczaj wydaje się zorientowany, po czym następuje wyjaśnienie. Wyjaśnienie jest zawsze podawane w języku, który ma wpływ na twoje własne doświadczenie. Na przykład nie mów „Jestem sfrustrowany tobą, ponieważ nigdy nie przytulasz się do mnie w nocy” lub „Złościsz mnie za każdym razem, gdy patrzysz na swój telefon w łóżku, zamiast mnie przytulać”. Nieodłącznym elementem tych dwóch zdań jest przekonanie, że jeśli druga osoba zachowa się w określony sposób, wszystko będzie w porządku. Nie ma w tym własności.

Zamiast tego powiedz: „Czuję się sfrustrowany, ponieważ chcę więcej fizycznego dotyku przed snem i czuję, że bardziej interesuje cię telefon niż przebywanie ze mną”. Język tutaj traktuje twoją frustrację jako twoją, a także utrzymuje twoją historię jako twoją własną. Daje to głos twojej subiektywnej rzeczywistości, jednocześnie pozwalając partnerowi wejść do twojego wewnętrznego świata.

3. Bądź ciekawy:

Kiedy ludzie zostają pobudzeni, mogą łatwo wpaść w schemat obrony. Kiedy twój partner przychodzi do ciebie z informacją zwrotną o tym, jak czuje się zraniony przez coś, co powiedziałeś lub zrobiłeś, możesz spróbować wyjaśnić, powiedzieć mu, jak się mylił lub przedstawić długą listę tego, w jaki sposób cię skrzywdził. Ten wzór chroni nas przed podatnością i intymnością.

Kiedy bronisz się przed swoim partnerem, przestajesz być ciekawy tego, czego doświadcza i tworzysz barierę w swoim połączeniu. Choć może się to wydawać trudne, staraj się pozostać otwartym na połączenie i pozostawać w swojej wrażliwości poprzez swoją ciekawość.

– Wygląda na to, że jesteś naprawdę zła na mnie za to, że powiedziałam twojej mamie, że przyszedłeś dla niej pracować w ogrodzie. Powiedz mi więcej..."

Zastanów się, co usłyszałeś, sparafrazuj i zapytaj, czy coś jeszcze może przejść tak długą drogę w pielęgnowaniu połączenia w środku kłótni. Wymaga to wysokiego poziomu świadomości, poświęcenia dla połączenia i regulacji, aby prowadzić ze sobą tego typu dialog. Wraz z rozwojem i rozwojem, ten rodzaj komunikacji zastępuje sztywność i upór płynnością i elastycznością.