3 sposoby na to, jak przemoc emocjonalna w związku niszczy cię

Autor: Laura McKinney
Data Utworzenia: 2 Kwiecień 2021
Data Aktualizacji: 1 Lipiec 2024
Anonim
Przemoc emocjonalna, czyli słowa jak ciosy
Wideo: Przemoc emocjonalna, czyli słowa jak ciosy

Zawartość

Historie miłosne i seriale komediowe oparte na związkach sprawiają, że czujemy się w środku lepi. To, co pomijają cytaty miłosne, to katastrofa, jaką może stać się nasze życie, gdy te same relacje stają się gorzkie. Przedstawiony powyżej cykl nadużyć nie jest niezwykłą sytuacją, w której można się znaleźć.

Niełatwo jest zidentyfikować agresywnego partnera. Zazwyczaj przemoc domowa zaczyna się od przemocy werbalnej, która przeradza się w przemoc. Urazy fizyczne wynikające z takiego nadużycia są najbardziej oczywistym zagrożeniem, ale to nie znaczy, że osoba doświadczająca manipulacji emocjonalnych i psychologicznych nie nosi blizn od wewnątrz.

Jedną z pierwszych ofiar osoby uwięzionej w emocjonalnie agresywnym związku jest ich samoocena. Jeśli sytuacja się utrzyma, osoba ta może zacząć czuć się bezradna, a nawet wpaść w depresję. Przemoc emocjonalna osłabia poczucie własnej wartości osoby, dopóki nie zostanie jej zbyt wiele.


Jeśli podejrzewasz, że ty lub ktoś, kogo znasz, jest w takim związku, oto kilka znaków, na które należy zwrócić uwagę:

  • Boisz się swojego/ich partnera
  • Konieczność radzenia sobie z zazdrością partnera
  • Grożenie ze strony sprawcy
  • Znajdź ich umniejszających cię prywatnie lub publicznie
  • Manipulacja przez partnera

1. Wczesne oznaki niskiej samooceny spowodowane przemocą emocjonalną

Jeśli zwrócisz uwagę, możesz rozpoznać przejawy problemów z niską samooceną. Tacy ludzie często przyłapią się na myśleniu: „Czy mój partner naprawdę mnie kocha? Nie mogą mnie naprawdę kochać, prawda? Nic dziwnego, że po poniżaniu i powtarzaniu, że nie masz znaczenia, osoba, która jest wykorzystywana emocjonalnie, zaczyna myśleć w ten sposób. Pod powierzchnią ich niepewności osoba ta może wkrótce zacząć wierzyć, że zasługuje na to, co się z nią dzieje, ponieważ nie można jej kochać.

Powiązane czytanie: 6 strategii radzenia sobie z emocjonalnymi nadużyciami w związku


2. Niska samoocena może uniemożliwić rozpoznanie gaslightingu

Kolejną rzeczą, o której nigdy nie słyszymy, jest gaslighting. Jest to prawdopodobnie jedna z najgorszych części agresywnego związku. Poprzez swoje działania osoba stosująca przemoc sprawia, że ​​partner czuje się „szalony” i zniekształca jego postrzeganie rzeczywistości. Partner zaczyna zaprzeczać swoim doświadczeniom lub przynajmniej minimalizować szkody wyrządzone przez oprawcę. Kiedy ktoś mówi ci, że coś nie wydarzyło się tak, jak pamiętasz, nadchodzi etap, w którym zaczynasz mu wierzyć. Sprawy mogą stać się na tyle gorsze, że poczujesz, że nie możesz polegać na własnej pamięci.

Jak myślisz, co może być celem gaslightingu? Doprowadzić osobę molestowaną w bardzo niebezpieczne miejsce. W tym stanie stają się jeszcze bardziej zależni od sprawcy. Opowiedzą ci swoją wersję wydarzeń, twierdząc, że tak właśnie się wydarzyło. Nie trzeba dodawać, że wszelkie informacje, które od nich otrzymasz, zostaną przekręcone, aby faworyzować Twojego sprawcę. Obraźliwy partner może nie zdawać sobie sprawy z tego, co robi. Jednak często gaslighting jest z premedytacją i celowo.


Poprzez tę formę manipulacji sprawca zwiększa poziom kontroli, jaki ma nad swoim partnerem. Wkrótce mogli przejść w zaawansowany etap oświetlenia gazowego. Na tym etapie osoba, która jest wykorzystywana, zacznie myśleć, że doprowadziła do nadużycia. Gdy tylko wspomni o agresywnym epizodzie, sprawca staje się przedmiotem rozmowy. Będą próbować sugerować, że są ofiarą. Ktoś, kto naprawdę dba o twoje samopoczucie, wysłucha twoich skarg, zamiast cię obwiniać. Gdy ten etap zostanie osiągnięty, może sprawić, że osoba wykorzystywana zacznie zachowywać się tak, jakby wymknęła się spod kontroli.

Często stres związany z sytuacją, w której się znajdujemy, powoduje, że zapominamy dokładnie słów, których użyliśmy w kłótni. Jeśli tak się stanie, nie poddawaj się panice. To właśnie stres lub złość są odpowiedzialne za kłopoty z twoją pamięcią. Co więcej, nie pozwól nikomu powiedzieć inaczej. Sprawca może wykorzystać to na swoją korzyść i próbować narzucić swoją wersję wydarzeń jako prawdę.

3. Późne etapy przemocy emocjonalnej prowadzą do wypaczonej empatii

Teraz, gdy partner prześladowcy wierzy, że wszystko jest jego winą, następny etap może być jeszcze bardziej brutalny. Co zaskakujące, sprawcy przemocy nie brakuje empatii – ma empatię do szpiku kości. To właśnie empatia ułatwia im manipulowanie emocjami swoich ofiar. Jeśli ktoś wie, przez co przechodzą jego działania, nie będzie trudno wykorzystać te uczucia przeciwko tobie.

Ktoś, komu zależy na tobie, nie zachowałby się w ten sposób. Pomyśl na przykład o złym dniu w pracy. Kłóciłeś się ze współpracownikami, nie dotrzymałeś terminu, albo dlatego, że twój szef był palantem.Tak czy inaczej, prawdopodobnie po powrocie do domu będziesz smutny, zły lub przygnębiony. Twój przyjaciel lub kochający partner zorientuje się, że potrzebujesz ich wsparcia. Mogą robić rzeczy, które pomogą Ci przezwyciężyć dyskomfort lub po prostu być tam, aby Cię słuchać lub trzymać blisko. Nie tak, w przypadku sprawcy, który wykorzysta to jako okazję do uzyskania większej kontroli nad tobą.

Można to osiągnąć, atakując spadający poziom poczucia własnej wartości. Mogą ci powiedzieć, że spodziewałeś się takiego wyniku, ponieważ nie jesteś dobry w obronie siebie. Albo, że nie wiesz, jak zapanować nad sytuacją. Krótko mówiąc, zły dzień to twoja wina, a sprawca jest po to, by załatwić sprawy za ciebie. Ta pokręcona odmiana empatii ma na celu popychanie ofiary dalej w depresję lub rozpacz.

Obraźliwa sytuacja może zacząć łamać twoją samoocenę, dopóki ciągła trauma, przez którą przechodzisz, całkowicie ją wyczerpie. Szkody wyrządzone przez emocjonalnie agresywny związek mogą pozostać z tobą na długo po tym, jak z niego uciekłeś. Pierwszym krokiem jest rozpoznanie tego, co mówią ci znaki. Dopiero potem będziesz mógł coś z tym zrobić. Nie bój się ani nie wstydź prosić o pomoc. Szukaj porady, wypróbuj terapię i pozwól, aby Twoi bliscy wspierali Cię w procesie zdrowienia.

Powiązane czytanie: Przemoc fizyczna i przemoc emocjonalna – czym się różnią?