Jak sprawić, by w małżeństwie liczyły się codzienne chwile?

Autor: John Stephens
Data Utworzenia: 1 Styczeń 2021
Data Aktualizacji: 29 Czerwiec 2024
Anonim
DEPRESJA - Co Robić? Czego NIE Robić?
Wideo: DEPRESJA - Co Robić? Czego NIE Robić?

Zawartość

Niedługo po miesiącu miodowym zaczynamy brać naszych partnerów za pewnik. Biorąc pod uwagę całą krzątaninę życia, możemy zacząć zaniedbywać domowe pożary. Aby stworzyć małżeństwo ze znaczną „siłą przetrwania”, ważne jest, abyśmy uznawali każdą chwilę za świętą.

Nigdy nie odzyskamy tych chwil

Aby zainspirować twoje rozeznanie, jak ważne jest szanowanie codziennych chwil, rozważ historię Sarah i Billa. Oddzieleni odległością i wojną, para rozpoznała wartość każdej chwili i nauczyła się podsycać ogień połączenia, nawet w obliczu głębokiej separacji.

Oto historia:

Sarah i Bill spotkali się na ulicach Milwaukee w stanie Wisconsin w sierpniu 1941 roku. Ich zaloty były szybkie i wspaniałe, a ich kulminacją było zaręczyny w listopadzie. Sześć tygodni później bomby spadły na Pearl Harbor.


Sarah pracowała jako maszynistka w fabryce samochodów, gdy wybuchła wojna, podczas gdy Bill był studentem pierwszego roku na Uniwersytecie Wisconsin. Bill, student ROTC, usłyszał wezwanie do zaciągnięcia się do wojska i nie miał żadnych skrupułów, by powstać w obronie wolności. Po łzawym pożegnaniu w stacji sprawozdawczej Korpusu Powietrznego, Bill wyruszył na wojnę, podczas gdy Sarah obiecała wspierać ją z frontu. 8 miesięcy później Bill uczył się sterować gigantycznymi bombowcami, które miały ujarzmić machinę wojenną Osi.

Bill i Sara pisali do siebie listy co tydzień.

W czasach przed serwerami poczty e-mail i cyfrowymi telefonami komórkowymi para polegała na przestarzałym stylu komunikacji, aby podtrzymać ogień w domu. Bill i Sarah pisali do siebie co tydzień. Czasami listy wypełnione były pięknymi oznakami miłości i pożądania. Listy często zawierały surowe odniesienia do trudów w domu i brutalności wojny. Ze względu na odległość między kochankami i ograniczenia związane z transportem listy często dostarczano trzy tygodnie lub dłużej po ich napisaniu. Listy stały się soczewką do niedawnej przeszłości. Podczas gdy każdy wiersz tekstu był ceniony przez odbiorcę, Sarah i Bill wiedzieli, że wiele się wydarzyło od czasu przypięcia listów. W ciągu miesięcy para zaczęła pisać o znaczeniu wiary. W swoich notatkach do siebie wzywali wyższą moc, aby tchnąć w innych nadzieję i pokój. „Bóg jest dla nas dobry”, stają się konsekwentnym refrenem w ciągłym strumieniu poczty.


W sierpniu 1944 B-29 Billa został zestrzelony nad Morzem Adriatyckim.

Zręcznemu pilotowi udało się wrzucić samolot do wody bez utraty życia. Ramię Billa zostało poważnie złamane w katastrofie, ale zdołał zebrać wystarczająco dużo siły, by zebrać zapasy i tratwę, zanim samolot zatonie. Przez 6 dni Bill i załoga dryfowali po Adriatyku. Siódmego dnia niemiecki U-Boot zauważył lotników i wziął ich do niewoli. Bob i przyjaciele mieli trafić do więzienia przez następne 11 miesięcy.

W domu Sarah zauważyła, że ​​„pociąg” pocztowy od Billa został przerwany. Serce i dusza Sarah powiedziały jej, że Bob ma kłopoty, ale żyje. Sarah nadal pisała. Codziennie. W końcu Departament Wojny złożył wizytę Sarze, aby poinformować ją, że samolot Billa wodował na Adriatyku i że wojsko uważa, że ​​Bill i inni lotnicy są przetrzymywani w niewoli w niemieckim więzieniu. Sarah przyjęła tę wiadomość z ciężkim sercem, ale nigdy nie przestała pisać do ukochanej. Przez 11 miesięcy opowiadała o śniegu w Wisconsin, swojej zajęciu w pracy i zaufaniu, że Bóg znajdzie sposób na ponowne zjednoczenie pary. Tysiące mil dalej Bill też pisał. Chociaż Bill nie miał możliwości wysłania listów do ukochanej, przechowywał je w metalowej puszce do dnia, w którym znów zobaczy Sarah. Dzień nadszedł w czerwcu 1945 roku. Para w końcu pobrała się w październiku następnego roku.


Przez prawie 60 lat małżeństwa Sarah i Bill pisali do siebie.

Mimo że mieszkali razem, nadal tworzyli sobie nawzajem codzienne notatki, aby zachęcić i poprowadzić. Tysiące notatek zostało odkrytych przez dzieci Sarah i Billa po śmierci ich rodziców. Listy wyrażające miłość, troskę, radość i wiarę utrzymywały parę w bliskiej komunikacji przez całe ich niesamowite małżeństwo. Czasami temat był tak prosty, jak wdzięczne „Dziękuję” za hojny uśmiech lub przepyszny posiłek.

Pary, które są ostatnie to pary, które potrafią się komunikować

Komunikacja nie ogranicza się do „kochanych dovey”, ale może obejmować całe emocje i historię. W codziennej komunikacji jest równie ważny dar zaufania. Kiedy jesteśmy uczciwi wobec tych, których kochamy, zaufanie pogłębia się i utrzymuje.

Jeśli pragniesz silnego małżeństwa, które wytrzyma burze, pielęgnuj zdrową komunikację z ukochaną osobą

Podobnie bądź otwarty na wiadomości, które Twój ukochany komunikuje z Tobą. Jeszcze lepiej, pisz notatki do współmałżonka. Odręczne wyrażenia intymności są niezastąpione. Jeśli piszesz i otrzymujesz to, co jest do ciebie napisane, obserwuj, jak rozwija się twój związek. Stwórz przestrzeń w swoim sercu i rutynę, aby pielęgnować relację z ukochaną osobą. Nigdy nie bądź zbyt zajęty, by razem śmiać się, śpiewać, jeść lub śnić.

Chodzi o uhonorowanie chwil, przyjaciele. Chociaż niektóre z naszych chwil mogą wydawać się godne ubolewania i niezapomniane, wszystkie muszą być cenione jako niezastąpione. Nie odzyskujemy tych chwil. Zobacz każdą chwilę z ukochaną osobą jako najważniejszą chwilę swojego życia.