„Przestań tak do mnie mówić!”

Autor: Peter Berry
Data Utworzenia: 14 Lipiec 2021
Data Aktualizacji: 1 Lipiec 2024
Anonim
Elif Episode 143 | English Subtitle
Wideo: Elif Episode 143 | English Subtitle

Zawartość

Od wielu lat pracuję z parami nad umiejętnościami komunikacyjnymi. Pomaganie ludziom w skuteczniejszej rozmowie i lepszym zrozumieniu może znacznie poprawić relacje. Istnieje jedna teoria, która istnieje od lat pięćdziesiątych, z którą większość par zdaje się od razu utożsamiać. Nazywa się „Analiza transakcyjna”. To idzie mniej więcej tak...

Małżonka nr 1 – „Nigdy nie pomagasz mi tu sprzątać! Mam tego dość.!"

Małżonka #2 – „Nie mogę znieść twojego zrzędzenia przez cały czas!”…odchodzi, trzaska drzwiami.
Co tu się dzieje? Cóż, według Analizy Transakcyjnej wszyscy mamy trzy miejsca, z których pochodzimy w naszym wnętrzu, kiedy rozmawiamy z kimś innym. Są miejscem RODZICA, miejscem DZIECKA i miejscem DOROSŁYCH... i wszyscy wchodzimy i wychodzimy z tych stanów umysłu przez cały dzień.
Przychodzimy z naszego RODZICA, kiedy słyszymy słowa wychodzące z naszych ust, takie jak „Musisz…” „Nigdy…” „Zawsze…” „Masz…” Ten umysł zestaw pochodzą z tego, co słyszeliśmy, co powiedzieli nam nasi rodzice, praw, reguł społecznych itp.
Kiedy byliśmy mali, reagowaliśmy na takie rozmowy. Jako dorośli, kiedy dąsamy się, krzyczymy, buntujemy się lub zamykamy, wychodzimy z naszego DZIECKA. Poświęć chwilę, aby pomyśleć o tym, jak reagowałeś na stres jako dziecko. Zauważasz jakieś podobieństwa do tego, jak reagujesz na współmałżonka jako dorosły?
Widzisz, zabawna rzecz się dzieje, kiedy rozmawiamy z kimś innym. Mają też te trzy miejsca w środku, z których pochodzą w rozmowie, a interakcja jest dość przewidywalna. Kiedy ktoś nieumyślnie przechodzi w głos RODZICA, zwykle powoduje to niezamierzoną reakcję tej drugiej osoby z miejsca DZIECKA. Spójrz na nasz przykład powyżej.


Małżonka nr 1 wyraźnie pochodzi z głosu RODZICA. „Nigdy nie pomagasz mi tu sprzątać!” Kiedy to robią, Małżonek #2 reaguje ze swojego DZIECKA. „Nie mogę znieść twojego zrzędzenia przez cały czas!”...odchodzi, trzaska drzwiami.

Co możemy zrobić?

Kiedy mamy ukończone 18 lat, jesteśmy teraz dorosłymi. Na szczęście mamy w sobie również miejsce DOROSŁYCH. Nasz głos DOROSŁYCH jest tym, którego zwykle używamy w pracy lub podczas rozmowy z jakimś profesjonalistą. Nasz głos DOROSŁYCH jest spokojny, opiekuńczy, wspierający i wyrażający potrzeby.

Naszym najlepszym rozwiązaniem, kiedy rozmawiamy z naszym współmałżonkiem o czymś, co nas niepokoi, jest rozmowa z DOROSŁYMI z DOROSŁYMI. Negocjujemy z miejsca potrzeb i staramy się znaleźć rozwiązanie, które działa dla obu osób. Wróćmy do naszego przykładu i zobaczmy jeden z możliwych sposobów, w jaki ta dwójka może porozmawiać o zabałaganionym domu ADULT do ADULT.

Współmałżonek #1 – “Kochanie, czuję się naprawdę przytłoczona, kiedy chodzę do domu po pracy, a na podłodze są zabawki. Również naczynia z rana nie są gotowe. Naprawdę mi to przeszkadza! Czy zechciałbyś spróbować nakłonić dzieci do odebrania zabawek i pozbierania naczyń ze śniadania, zanim wrócę wieczorem do domu?
Współmałżonek #2 „Przykro mi, że czujesz się przytłoczony. Czasami jestem przytłoczony wszystkim, co się tutaj dzieje, więc rozumiem. Chętnie spróbuję nakłonić dzieci do odebrania swoich zabawek, ale może to być praca w toku. Może mógłbyś mi pomóc przygotować naczynia na śniadanie, przynajmniej robiąc własne rano, a potem zajmę się resztą, gdy odejdziesz?


Rozmowa ze sobą w ten sposób może na początku być trudna, ale z praktyką i bardziej satysfakcjonującymi wynikami staje się łatwiejsza. Ważną rzeczą do zapamiętania jest to, że chcesz rozwiązać problem. Praca zespołowa zawsze będzie zdrowszym sposobem podejścia do problemów niż po prostu reagowanie na emocje chwili. Ta technika może wymagać trochę praktyki. Wykwalifikowany terapeuta może pomóc ci poprawić twoje umiejętności komunikacyjne, dzięki czemu będziesz mógł wrócić do najlepszej części swojego związku – kochania się nawzajem!