Korzyści z przebaczenia w małżeństwie: odszyfrowywanie wersetów biblijnych

Autor: Louise Ward
Data Utworzenia: 5 Luty 2021
Data Aktualizacji: 1 Lipiec 2024
Anonim
Clear Conscience (Part 9): Sex, Love & Marriage -- David Pawson
Wideo: Clear Conscience (Part 9): Sex, Love & Marriage -- David Pawson

Zawartość

Mając oczy otwarte, by ich szukać, w „księgach” znajduje się mnóstwo wersetów biblijnych, które pomagają rodzinom i jednostkom przejść przez krytyczny proces spowiedzi i przebaczenia w małżeństwie i nie tylko.

Te fragmenty zainspirowały pokolenia chrześcijan i niechrześcijan, jeśli o to chodzi, przezwyciężają niektóre z najbardziej przytłaczających życiowych wyzwań.

Przedstawiona przed nami kompilacja oferuje poszukiwaczom kilka biblijnych ścieżek do dalszych poszukiwań. Wszystkie wersety biblijne o przebaczeniu w małżeństwie zawierają historię – pomocną winietę – która pozwala chrześcijanom zobaczyć, jak te fragmenty mogą odnosić się do codziennego życia.

Jak więc wybaczyć partnerowi lub ćwiczyć wybaczanie partnerowi?

Jeśli chcesz poznać szczegółowo wersety biblijne o przebaczaniu współmałżonkowi lub wersety dotyczące przebaczenia w małżeństwie, nie szukaj dalej!


Przebaczenie wdziera się do naszych serc

Piotr powiedział do nich: „Pokutujcie i niech każdy z was da się ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa, aby wasze grzechy były odpuszczone; a otrzymasz dar Ducha Świętego. : Dz 2:38

Dr „Smith” dołączył do rezerw armii amerykańskiej w latach 90. z chęci zacytowania: „Złagodzić cierpienia, które powoduje wojna”. Deportowany do Iraku dziesięć lat później, jego obowiązkiem było opiekowanie się żołnierzami w namiocie medycznym, zapewnienie nadzoru i szkolenia ośmiu medykom bojowym oraz wizyta w dwóch obozach dla więźniów w celu leczenia jeńców.

Praca trwała siedem dni w tygodniu, od 12 do 15 godzin dziennie, na zachód, w pobliżu granicy z Iranem.

W niedzielę w 2003 roku ówczesny podpułkownik miał coś, co później nazwano „Świętym momentem Humvee”. Podróżując konwojem do szpitala wojskowego w Bagdadzie, Smith miał nieprzyjemne zadanie towarzyszenia i stabilizacji więźnia cierpiącego na ciężką infekcję jamy brzusznej.


Cała misja była dla chorego pod opieką Smitha. Podróż trwała prawie trzy dni, ponieważ konwój napotykał ciągły ostrzał z broni ręcznej i bliskie spotkania z improwizowanymi materiałami wybuchowymi.

Kiedy „Smith” siedział na tylnym siedzeniu Humvee zajmującego się nieprzytomnym jeńcem, strzelec przysiadł na wieżyczce powyżej, przeszukując pole w poszukiwaniu snajperów i wolno poruszających się pojazdów.

Wskazując powolnym kierowcom, aby zjechali na bok, Smith był zaniepokojony, że żołnierz chroniący go i jeńca wojennego są tak narażeni. Smith poczuł, że jego ciało i duszę wypełniają przemieszane fale gniewu i żalu.

Zadał sobie pytanie, o co, jego zdaniem, pytał każdy żołnierz w tym konwoju: Dlaczego to robimy? Dlaczego robimy to dla kogoś, kogo uważamy za naszego wroga?

Wtedy przypomniał sobie, że to niedziela. Wspominał ostatni raz, kiedy był na mszy z rodziną. Wrócił do niego Hymn Dnia. Z pewnością obecność Pana jest w tym Miejscu.

Wypowiedział te słowa, gdy łzy spadły do ​​jego munduru. Wszystko zaczęło nabierać sensu.


Aplikacja biblijna

Uczniom łatwo byłoby go zamknąć. Aby spakować walizki, schować wspomnienia, poklepać się po plecach i wrócić do domu.

Udaj się do domu, zabierając ich doświadczenie Zmartwychwstania, i wróć z nimi na ciche wzgórza wokół Nazaretu. Byłoby tak łatwo, gdyby uczniowie zwrócili się do siebie i zachowali swoje spotkania i historie z Jezusem dla siebie.

W końcu był maltretowany przez tak wielu poza górnym pokojem, gdzie kilka miesięcy temu zebrali się na kolację. Nawet ci, którzy dzielili się chlebem i winem z Jezusem, nie byli dla niego tacy mili, kiedy brzegi się postrzępiły.

Mogli odejść. Zachowali Ewangelię dla siebie, skulili się i stworzyli jakąś wspólnotę monastyczną – małą utopię – z ograniczonym kontaktem z poganami, innymi, Światem.

Ale gdy tej niedzieli patrzyli przez okna swojej kryjówki, na mężczyzn i kobiety w powiewnych szatach, na ich domy z błotem, na bawiące się dzieci, na wysokie i dostojne palmy w Jerozolimie.

Kiedy patrzyli na niektórych z góry, mogli nazwać wrogami, tymi, którzy mogli być brzydcy dla Jezusa, gdy słuchali języków wypełniających ulice podczas święta. Zdali sobie sprawę, że Bóg kocha również tych.

To był humvee moment. Boska chwila. Ognisty impuls Pięćdziesiątnicy wzywający ich do wyjścia. Czyń sprawiedliwość, miłuj miłosierdzie, chodź pokornie z Bogiem.

I to właśnie zrobili. Na ulice. Naprzód do opuszczonych miejsc, miejsc pokrytych bitwami, miejsc, w których panują choroby i nienawiść.

Wyszli – we wszystkich kierunkach – Głoszenie, nauczanie, otwieranie szpitali, przynoszenie wody, modelowanie przebaczenia, budowanie kościołów, umacnianie więzi rodzinnych, powiększanie kręgu rodzinnego.

Jesteśmy odbiorcami mocy i pasji Zesłania Ducha Świętego!

Pięćdziesiątnica wzywa nas do spojrzenia poza komfort i spojrzenia poza zwyczajność. Zmusza nas, byśmy słyszeli nowe głosy, dostrzegali nowe możliwości, mówili nowym językiem, pamiętali, że w Bożym świecie to, co dzieje się dzisiaj, niekoniecznie jest takie, jakie ma być na wieki wieków.

Właśnie wtedy, gdy wydaje nam się, że wszystko zostało uczniostwo, Pięćdziesiątnica wdziera się w nasze życie, zakłócając nasz pokój i przypominając nam, że w chrześcijańskim przesłaniu powinno być coś trochę niebezpiecznego – trochę ryzykownego – trochę niepokojącego.

Pędząc w kierunku Bagdadu, wciśnięty w tył humvee, podpułkownik Smith wyczuł obecność Boga, spoglądając przez grube, kuloodporne okno na Irakijczyków w ich powiewnych szatach, ich glinianych domach, bawiących się dzieciach, wysokich i okazałe palmy.

Wyczuł obecność Boga, gdy spojrzał na sunnitów, których uratował kilka dni wcześniej. I pogardzany zaledwie pięć minut temu. „Ten też Bóg kocha” – powiedział sobie dobry lekarz, gdy woda nadal spływała mu z policzków. Bóg też ją kocha. I ja też...

John Lewis: Studium przebaczania

Ojcze wybacz im, bo nie wiedzą, co robią. : Łukasza 23:24

John Lewis był młodym mężczyzną, kiedy zdecydował się dołączyć do czołówki ruchu praw obywatelskich na początku lat sześćdziesiątych.

Oddany chrześcijanin i zwolennik oporu bez przemocy, Lewis odmówił zemsty na tych, którzy werbalnie i fizycznie znęcali się nad nim na dworcach autobusowych w Greyhound i przy stoiskach z lunchami w Nashville.

Zapytany, jak mógł znieść ciosy i nienawistną mowę bez uderzania pięścią lub nienawiści, Lewis konsekwentnie odpowiadał: „Próbowałem pamiętać, że moi ciemiężyciele byli kiedyś niemowlętami”. Niewinne, nowe, jeszcze nie znużone przez świat.

Aplikacja biblijna

Z przestępcami po obu stronach i mnóstwem kpiących przeciwników pod swoim krzyżem, Jezusa otacza głęboka brzydota i gniew. Świat oczekuje, że Jezus zemści się surowymi słowami i imponującą mocą.

Oko za oko. Zamiast tego Jezus modli się za swoich przeciwników, kochając ich aż do ostatniego tchnienia, zabierając ze sobą do grobu swoje zaangażowanie na rzecz pokoju i przebaczenia.

Niektórzy się śmieją. Trochę szyderstwa. Niektórzy zdają sobie sprawę, że Jezus jest przykładem lepszego sposobu życia i negocjowania konfliktów. Przyjaciele, nie mamy możliwości kontrolowania tego, co ludzie mówią i robią.Jednak mamy pełną kontrolę nad tym, jak reagujemy na dobre, złe i brzydkie.

Wybierz przebaczenie. Wybierz pokój. Wybierz życie. Każda osoba, którą szybko wymieniamy na naszej krótkiej liście wrogów, niesie ból, którego nie widzimy. Zobacz tę osobę jako małe dziecko... niewinne, nowe, ukochane przez Boga.

Czy nadal zastanawiasz się, jak wybaczyć współmałżonkowi lub jak przebaczyć w małżeństwie?

Małżeństwo i przebaczenie to dwie połączone koncepcje. Żadne małżeństwo nie może się rozwijać bez kamienia węgielnego przebaczenia. Odwołaj się więc do wersetów biblijnych o przebaczeniu i gorliwie przebaczaj współmałżonkowi!

O potknięciach i pokorze

Refleksje na temat Mateusza 18

W swojej książce. Lee: Ostatnie lata, Charles Bracelen Flood donosi, że po wojnie secesyjnej Robert E. Lee odwiedził kobietę z Kentucky, która zabrała go do szczątków wielkiego starego drzewa przed swoim domem. Tam gorzko płakała, że ​​jego kończyny i tułów zostały zniszczone przez ogień artylerii federalnej.

„Spójrz, co Jankesi zrobili mojemu drzewu”, powiedziała z rozpaczą kobieta, zwracając się do Lee po słowo potępiające Północ lub przynajmniej współczujące jej stracie.

Po krótkiej ciszy Lee, skanując drzewo i zdziesiątkowany krajobraz wokół niego, powiedział: „Ścinij to, moja droga pani, ściąć to i zapomnij o tym”.

Prawdopodobnie nie to, co miała nadzieję usłyszeć od generała podczas tego popołudnia w Kentucky.

Ale Lee, zmęczony wojną i gotowy do powrotu do Wirginii, nie miał nic przeciwko utrwalaniu czterech lat kosztownego gniewu. Lee rozpoznał w kobiecie to, co wszyscy powinniśmy rozpoznać pośród naszych własnych gniewnych zaklęć.

Nasza niezdolność do przetworzenia złych rzeczy i udzielenia przebaczenia temu, kto nas obraża, w końcu nas pożre.

Innymi słowy, jeśli pragniesz iść naprzód, bądź gotów iść dalej... od nieporozumień, trwającego dekadę sporu, niezręcznych spotkań rodzinnych, krótkich telefonów, spojrzeń, plotkarskiego młyna, tnących e-maili, Otwórz tajne aktualizacje statusu na Facebooku.

Wojny totalne. Nieco dalej na drodze uczniostwa Jezus udziela uczniom kilku pragmatycznych rad dotyczących radzenia sobie z konfliktami. Zakłada to, że 12 i drugoplanowa obsada mieli po drodze pewne konflikty. Tak było niewątpliwie.

Mateusz donosi, że wśród uczniów powstaje spór o to, kto jest z nich największy. Chociaż Mateusz nie podaje nam zbyt wielu szczegółów na temat specyfiki sporu, możemy sobie wyobrazić, jak rozwija się, będąc stroną podobnych sporów w naszym życiu.

Dżokej chłopaków o pozycję.

Umysły skupione na potencjalnych zdobyczach rangi i przywilejów. Przypuszczają, że im bliżej Jezusa, tym większy jest koszyk smakołyków. Więc kłócą się, wytykają palcami, ćwiczą ego, spierają się nawzajem.

Może po drodze pchnięcie i pchnięcie. Dobra wola i towarzystwo powstałe dzięki wspólnemu doświadczeniu z Jezusem trochę się łamią. Tworzą się kliknięcia, wspólne szepty, może też kłują stare rany.

Jezus mówi: (werset 15) Jeśli inny członek kościoła zgrzeszy przeciwko tobie, idź i wytnij winę, gdy jesteście sami. Jeśli członek cię posłucha, odzyskałeś to. Ale jeśli nie jesteś słuchany, weź ze sobą jednego lub dwóch innych.

Jeśli przestępca nadal nie chce słuchać, przyprowadź innego, przyprowadź kościół, jeśli musisz... A jeśli i tylko jeśli. Jeśli to wszystko zawiedzie, odejdź od związku. Traktuj tego jak Goja – poborcę podatkowego.

Cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie.

To jest szczera rozmowa. Jezus informuje ludzi takich jak Piotr i Jan – tych, którzy szukają statusu, że kultywowanie pojednania jest o wiele ważniejsze niż zajmowanie czołowego miejsca przy stole.

Pojednanie z bliźnim, praktykowanie przebaczania umożliwia nam wspólną pracę, uwalnia nas od niszczącej winy i gniewu, obwieszcza światu, że związek traktujemy poważnie.

Przyjaciele, to ciężka praca. Stanie przed tymi, którzy głęboko nas przecięło, jest upokarzające i czasami wyczerpujące – rozniecanie płomienia ponownego połączenia. Oznacza to ryzyko, poświęcenie, zaufanie, potencjał, że ten, którego jesteśmy gotowi przywrócić, nie jest zainteresowany odbudową.

Ale pomyśl o tych czasach, kiedy byłeś odbiorcą przebaczenia. Jak to było, gdy ktoś oznajmił: „Zraniłeś mnie, ale ci wybaczam”. Przejdźmy dalej. Ruszajmy do przodu.

Jezus wydaje się również wskazywać, że przebaczenie to odpowiedzialność zbiorowa, a nie tylko jednostki, co oznacza, że ​​stajemy się świadomi wyobcowania w społeczności.

Kiedy zdajemy sobie sprawę, że rodziny lub przyjaźnie są zniszczone przez niesprawiedliwość lub bezczynność, jesteśmy na haczyku, aby coś zrobić. Słuchajcie, doradzajcie, módlcie się, łączcie partie w rozmowie w imieniu Jezusa.

9 kwietnia 1965 r. Robert E. Lee podpisał dokument kapitulacji podczas ceremonii, która odbyła się w Appomattox Courthouse w Wirginii. Jego dom, Arlington, został przekształcony w narodowy cmentarz, więc Lee przeniósł swoją rodzinę do Lexington w Wirginii.

Będąc rolnikiem przez zaledwie kilka tygodni, stary Żołnierz został powołany do służby przez radę powierniczą Washington College w Lexington. Waszyngton był w finansowym chaosie.

Rekrutacja gwałtownie spadła przez całą wojnę. Fizyczna fabryka kampusu uległa pół dekadzie odroczonej konserwacji. Jednak zarząd w Waszyngtonie był przekonany, że przywództwo Lee wzmocni instytucję tworzącą klejnot na Południu.

Cóż, Lee spojrzał na swoją kadencję jako prezydenta jako okazję do uczynienia Washington College laboratorium przebaczenia – modelem pojednania – dla dotkniętego bliznami kraju. Lee natychmiast zwerbował studentów z Północy, aby uzupełnić „Całe Południe” Studenckie Ciało na Kampusie.

Lee, dobrze świadomy, że wielu studentów z Waszyngtonu było byłymi żołnierzami konfederacji, zachęcał swoich młodych podopiecznych do ponownego ubiegania się o obywatelstwo amerykańskie i ponownego przyłączenia się do związku jako partnerzy zamiast antagonistów.

Lee uzupełnił także program nauczania kolegium spotkaniami dyskusyjnymi, które miały zainteresować młodych dorosłych rozmową o bólu narodu io tym, jak najlepiej może on wyłonić się z sadzy wojny.

W ramach swojej drogi do uzdrowienia Lee pracował nad wybaczeniem sobie. Złożył podanie o obywatelstwo w Stanach Zjednoczonych. Sadził drzewa i sprzedawał większość swoich aktywów, a Lee zapewniał stypendia, aby dzieci wdów wojennych, takie jak ta w Kentucky, mogły przyjeżdżać i studiować.

Przyjdź i opracuj narzędzia potrzebne do odbudowy narodu.

Jeśli chcesz iść do przodu, bądź gotów iść dalej... od nieporozumień, trwających od dziesięcioleci sporów, niezręcznych spotkań rodzinnych, krótkich telefonów, spojrzeń, młyna plotek, tnących e-maili, statusu Open Secret aktualizacje na Facebooku.

Wojny totalne. Przebaczenie jest jednym z naszych największych skarbów. Posadź go obficie. Przyjmij to także... W imieniu Jezusa.

Karmiąc nasze rany przebaczeniem

Z pewnością poniósł nasze niemoce i niósł nasze choroby; ale uznaliśmy go za dotkniętego, powalony przez Boga i utrapiony. Ale został zraniony za nasze występki, zmiażdżony za nasze nieprawości; na nim spadła kara, która nas uzdrowiła, a przez jego siniaki jesteśmy uzdrowieni. : Izajasza 53:14

George był pacjentem miejscowego szpitala i chociaż nie umierał, był poważnie chory. Pracownik socjalny przedstawił się pacjentowi, a następnie zapytał, czy George chce towarzystwa. George skinął głową, więc pracownik socjalny przysunął krzesło do łóżka George'a, żeby porozmawiać.

Okazuje się, że George nigdy wcześniej nie był hospitalizowany, więc całe to doświadczenie mu groziło.

Mówił o swoim byłym narzeczonym. To był „straszny związek”, oświadczył George. Nic w tym nie było dobre – „Nigdy nie chciała mieć dzieci; była samolubna i kontrolująca; odwołała ślub na dwa miesiące przed datą. Jej odejście i jego samotność rozgoryczyły George'a.

Powiedział, że nienawidzi wszystkiego w swoim byłym narzeczonym i wszystkiego, co mu zrobiła. Oto smutna rzecz – wszystko to wydarzyło się dwie i pół dekady przed hospitalizacją George'a. A były narzeczony?

W 1990 roku przeprowadziła się przez kraj, wyszła za mąż i miała dorosłe dzieci. Ale George nadal nie mógł tego odpuścić. Nie mogłam żyć dalej... dopóki pracownik socjalny nie wkroczył i nie porozmawiał z nim o konflikcie i jego roli w samotności.

Karen i Frank byli rodzicami Cynthii, młodej kobiety, która zginęła w tragicznym samochodzie w drodze do domu z College'u. Pogoda tego dnia była okropna – ogromne burze z piorunami – a kierowca samochodu, którego pasażerką była Cynthia, stracił kontrolę nad pojazdem i uderzył w przyczepę ciągnika.

Po zbadaniu miejsca katastrofy i przesłuchaniu dziesiątek świadków, stanowy DOT ustalił, że nikt nie był winny katastrofy. Ale Karen i Frank – w swoim żalu i całkowitej samotności – wybrali przyjaciela Cynthii – kierowcę – jako stronę odpowiedzialną. Wróg...

Poprzez szereg kosztownych, ale nieudanych procesów sądowych, trwających ponad 12 lat, zmusili przyjaciółkę Cynthii do bankructwa. Ale bankructwo nie złagodziło samotności Karen i Franka.

Uzdrowienie rozpoczęło się, gdy przyjaciółka Cynthii, równie poturbowana jak ona, przyjęła prośbę Karen i Franka o wybaczenie za ich brzydkie zachowanie.

A potem była Stacey. Rozwiedziona matka trójki dzieci bała się dnia, w którym jej ostatnie dziecko przeniosło się do college'u. Przez lata wkładała to, co najlepsze w zdrowie, szczęście i przyszłość swoich dzieci.

Wobec fizycznego braku związków, które zapewniały jej sens życia, Stacey wycofała się do Alkoholu i Facebooka. Kiedy dzieci Stacey wróciły do ​​domu na wizyty, ich matka była zła i mściwa.

W ważnej chwili goryczy Stacey zaatakowała swoją najmłodszą córkę: Wstydź się. Wstydź się, że zostawiłeś mnie tutaj samego. Zrobiłem dla ciebie wszystko, a ty po prostu ode mnie odeszłaś.

Gdy depresja i gniew Stacey stały się jeszcze bardziej zakorzenione, jej dzieci zdały sobie sprawę, że najbezpieczniej jest stworzyć trochę przestrzeni między nimi a mamą. W tej przestrzeni Stacey zdała sobie sprawę, że przede wszystkim stworzyła odległość od swoich dzieci.

Większość z nas nie musi daleko szukać, aby znaleźć kogoś, kogo nie możemy znieść, kogoś, kogo nienawidzimy i nienawidzimy, a nawet kogoś, od kogo właśnie oddaliliśmy się w życiu. Nie musimy jechać do Iranu, Korei Północnej, Afganistanu czy jakiegokolwiek innego miejsca na świecie, aby znaleźć tych, których chcemy dyskredytować, potępiać i obwiniać za wszelkie zło w naszym życiu.

Nasi „wrogowie” są w naszych dzielnicach, mieszkają na naszych ulicach, są w naszych rodzinnych miastach, a nawet są członkami naszych własnych rodzin. nienawiść, zemsta, nienawiść itp. przekraczają wszelkie granice, a czasem tragicznie zakorzenione są w naszej samotności.

Aplikacja biblijna

To najstarsze prawo na świecie. Oko za oko, rana za ranę, ząb za ząb, życie za życie. Prawo „wet za wet”. To jest proste i jasne – co ty mi robisz, ja robię tobie.

Jeżeli dana osoba wyrządziła komuś krzywdę, zostanie jej wyrządzona szkoda rzeczywista lub domniemana niż równoważna. Kiedy w narrację naszych związków wkracza prawo „cycek za wet”, w końcu zabijamy się.

Jak często nasza samotność jest tlącym się, nuklearnym opadem naszych nierozwiązanych konfliktów?

Częściej niż możesz sobie wyobrazić!

Jeśli poważnie myślisz o samotności wywołanej konfliktem, zacznij od spojrzenia w lustro.

Czy moje słowa, czyny lub bezczynność przyczyniły się do samotności, z którą się dzisiaj spotykam? Czy moje pełne dumy dążenie do „zawsze mieć rację” przewyższa moją potrzebę nawiązywania relacji z innymi członkami ludzkiej rodziny?

Czy ci po drugiej stronie odległej jaskini próbują dotrzeć do mnie w miłości i nadziei na odbudowę?

Czasami jest to tak proste, jak odpuszczenie, przyjaciele. Uwolnienie się od urazy to duży krok w przyzwoleniu na połączenie. Kiedy jesteśmy gotowi praktykować przebaczenie, niektóre z najbardziej ostrych form samotności tracą nad nami władzę.

Końcowe przemyślenia

Przebaczenie jest niezbędne w życiu. Biblia jest prawdziwą skarbnicą historii i lekcji przebaczania. Uważnie przeczytaj wersety biblijne dotyczące małżeństwa i przebaczenia i zastosuj niektóre z tych niezwykłych historii w swoim życiu.

Najlepsze życzenia, gdy słyszysz i stosujesz, co Biblia mówi o przebaczeniu w małżeństwie!

Obejrzyj ten film: