4 pułapki komunikacji o wysokim konflikcie w związku

Autor: Louise Ward
Data Utworzenia: 11 Luty 2021
Data Aktualizacji: 1 Lipiec 2024
Anonim
Komunikacja w związku Q&A
Wideo: Komunikacja w związku Q&A

Zawartość

„Kłócenie się z tobą jest jak aresztowanie. Wszystko, co powiem, może i zostanie użyte przeciwko mnie. Nie ma znaczenia, co powiem lub zrobię, zawsze jesteś taki negatywny, krytyczny, osądzający lub pesymistyczny!”

Czy kiedykolwiek myślałeś lub czułeś się tak? A może twój współmałżonek kiedykolwiek skarżył się na ciebie w podobny sposób? Chwila prawdy: jako terapeuta par, jako obserwator cudzego związku, tego typu wypowiedzi są tak trudne do obiektywnej analizy i udzielenia właściwej informacji zwrotnej.

Różnica zdań lub osobisty atak

Oto dlaczego: czy to naprawdę nadawca wiadomości jest „zawsze negatywny, krytyczny, osądzający lub pesymistyczny?”

Czy odbiorca był narażony na tak wiele z tych komunikatów w swoim dorastaniu, że rozwinął wrażliwość na wszystko, co może wydawać się różnicą opinii lub konstruktywną krytyką i często będzie to postrzegać jako osobisty atak?


A może jest to po trosze z obu? Jestem pewien, że słyszałeś, że podświadomie skłaniamy się do typów ludzi, do których jesteśmy przyzwyczajeni, nawet jeśli nie prowadzą nas one do zdrowych relacji.

Przełamanie błędnego, niezdrowego cyklu

Na przykład, jeśli dorastaliśmy z krytycznymi rodzicami, będziemy skłaniać się ku krytycznym partnerom. Ale wtedy będziemy postrzegać wszystkie ich opinie jako negatywne i bardzo się denerwujemy, gdy nas krytykują. To naprawdę może być błędne i niezdrowe koło!

Zrozumienie tej dynamiki w twoim związku jest niezwykle ważne. Niemal nie możesz iść naprzód, dopóki oboje nie zrozumiecie swojego unikalnego wzorca interakcji. A co ważniejsze, podejmujesz decyzję, aby nie zadowalać się związkiem o wysokim poziomie konfliktu.

Oto 5 niebezpieczeństw związanych z akceptacją wielu konfliktów w swoim związku

1. Znacznie zwiększa szanse na zerwanie lub rozwód


Badania naukowe i wiele książek terapeutycznych doszło do tego samego wniosku.

Pary rozwodzące się lub chronicznie nieszczęśliwe wykazywały więcej negatywnej komunikacji i więcej negatywnych emocji mierzonych dziennym stosunkiem pozytywnych do negatywnych interakcji
z większością negatywnych zachowań komunikacyjnych.

Mówią sobie nawzajem, co robią źle, narzekają, krytykują, obwiniają, obwiniają i ogólnie nie sprawiają, że druga osoba czuje się dobrze.

Mieli znacznie mniej pozytywnych zachowań komunikacyjnych, takich jak komplementy, mówienie sobie nawzajem, co robią dobrze, zgadzanie się, śmiech, używanie humoru, uśmiechanie się i po prostu mówienie „proszę” i „dziękuję”.

2. Przenosi ból serca i dysfunkcję na Twoje dzieci

Komunikacja jest bardzo złożonym mentalnym, emocjonalnym i interaktywnym procesem, który zaczyna się od narodzin i trwa przez całe nasze życie, stale zmieniając się i ewoluując wraz z każdą interakcją (z naszymi rodzicami, nauczycielami, mentorami, przyjaciółmi, małżonkami, przełożonymi, współpracownikami, i klientów).


Komunikacja to coś więcej niż tylko umiejętność; to wielopokoleniowy proces przekazywany z dziadków do rodziców, dzieci i przyszłych pokoleń.

Pary, które się nie zgadzają, przynoszą własny, wielopokoleniowy bagaż, a kiedy wchodzą w interakcję, tworzą unikalny, charakterystyczny sposób angażowania się i komunikowania się ze sobą. Często odtwarzają te same wzorce funkcjonalne i dysfunkcyjne, których byli świadkami dorastając.

Interesujące jest to, że nie rozpoznają, skąd pochodzi ich sposób komunikacji; po prostu łatwo obwiniają i skupiają się na drugim: „Mój partner jest taki frustrujący. Po prostu nic na to nie poradzę, ale bądź sarkastyczny i negatywny”.

Twoje dzieci będą świadkami Twojego wymodelowanego stylu komunikacji, będą go powtarzać nie tylko z Tobą (co jest bardzo frustrujące), ale także we własnych związkach.

Zobacz także: Co to jest konflikt w związku?

3. Nie ma produktywnego rozwiązywania problemów

To tylko cykliczna, wysysająca energię, bezproduktywna kupa gównianych interakcji, która sprawia, że ​​oboje czujecie się gorzej.

Pary pozostające w konflikcie często wpadają w cykl wzajemnych oszczerstw, sprzeciwu i poczucia bycia w pułapce.

Skupiają się na różnicach, zamiast je bagatelizować. Co ważniejsze, postrzegają te różnice jako stabilne, niezachwiane i godne nagany wady partnera.

Pary te mają ograniczoną zdolność rozwiązywania problemów i współpracy w zespole. Zwykle wyrażają złość, a nie uczucia zranienia (agresywne osoby komunikujące się). Albo wycofają się, zamiast wyrażać rozczarowanie swoim partnerem (pasywni komunikatorzy).

Często prowadzi to do silnych reakcji emocjonalnych, które ograniczają zdolność do identyfikowania i skutecznego reagowania na źródło niepokoju. Co więcej, reakcja na problem staje się sama w sobie źródłem trudności, prowadząc z biegiem czasu do błędnego koła coraz bardziej nieelastycznych trudności.

Jedna z moich klientek, która była bardzo sfrustrowana swoim współmałżonkiem, zadała mi kiedyś to pytanie: „Które z nich jest gorsze, gdy twój współmałżonek robi coś głupiego, czy zachowuje się jak palant?” Nie mogę powiedzieć, że to pytanie nie trafiło mój umysł wcześniej, więc byłem gotowy na własną odpowiedź. Odpowiedziałem: „Szczerze, oba są denerwujące, ale wydaje mi się, że szybciej pokonuję pierwszy.

Kiedy jest palantem, wydaje mi się, że uwewnętrzniam jego przesłanie i jego okrutne zachowanie i odtwarzam w kółko jego złośliwe odpowiedzi. Potem uogólniam je na inne scenariusze i następną rzeczą, jaką wiem, mam w głowie cały film o tym, jak bardzo on mnie nienawidzi, a jak bardzo nienawidzę jego.”

4. To przygotuje cię na więcej przyszłych nieudanych dyskusji

Największym niebezpieczeństwem tworzenia tego wzorca jest to, że w końcu za każdym razem nie pamiętamy logistyki ani szczegółów konkretnej walki, ale pamiętamy potężne uczucia bycia zranionym przez drugą osobę. Będziemy nadal gromadzić wszystkie te uczucia.

W pewnym momencie te uczucia zamieniają się w oczekiwania. Oczekujemy, że wszystko, co robi druga osoba, będzie krzywdzące, frustrujące, denerwujące, głupie, nieodpowiedzialne, złośliwe, nieczułe itp.

Możesz wykazać się kreatywnością i wypełnić puste miejsca, ale jest to zdecydowanie negatywne. Następnym razem, gdy to się stanie, przewidujemy to uczucie, zanim jeszcze przeanalizujemy fakty. Nasza skóra cierpnie w oczekiwaniu na to negatywne uczucie.

5. Widzimy to i czujemy, jak idzie po naszej myśli

Zamykamy się, zanim zorientujemy się, czy druga osoba ma rację, czy nie, więc nie ma nawet szansy na właściwą dyskusję, ponieważ jesteśmy już wkurzeni, zanim jeszcze zaczniemy mówić.

Następną rzeczą, o której wiemy, jest to, że chodzimy i tupamy po domu, wściekając się na siebie nawzajem, nie wiedząc tak naprawdę, o co jesteśmy źli.

Nie ma absolutnie nic dobrego w związku o wysokim konflikcie (może seks z makijażem, ale nie tak twierdzi większość par). Związek ma być źródłem wsparcia, komfortu, wzajemnego budowania, rozwiązywania problemów, a przede wszystkim rozwoju. błędne, niezdrowe koło

Może nie być przez cały czas ciepły i rozmyty, ale w większości przypadków powinno być; jeśli to niemożliwe, wybierz przynajmniej neutralny grunt. To dobry punkt wyjścia!