Jak bycie zbyt niezależnym w małżeństwie rujnuje twój związek

Autor: Monica Porter
Data Utworzenia: 18 Marsz 2021
Data Aktualizacji: 27 Czerwiec 2024
Anonim
Woman Ruins Her Marriage In 30 Seconds
Wideo: Woman Ruins Her Marriage In 30 Seconds

Zawartość

Christina usiadła prosto na kanapie w moim gabinecie i powiedziała: „Dużo przeszłam, nawet przed tym ślubem, i musiałam nauczyć się dbać o siebie. Jestem niezależna i wiedział to o mnie, kiedy się poznaliśmy.” Rzuciłem szybkie spojrzenie na jej męża Andy'ego siedzącego obok niej, który biernie słuchał swojej żony. Powiedziałem, – Cóż, Christina, jeśli jesteś niezależna, to co Andy może zrobić? Wydawała się zaskoczona moim pytaniem i nie była do końca pewna, co mam na myśli. Kontynuowałem: „Jeśli powiesz Andy'emu i swojemu światu, że„ masz to ”, łatwo byłoby mu to usłyszeć i cofnąć się o krok, zamiast walczyć z tobą, gdy chce wskoczyć i pomóc.

„Andy, czy czasami czułeś: „Jaki jest pożytek?” Andy odezwał się po raz pierwszy, czując, że może być wysłuchany. „Tak, wiele razy chcę pomóc i nie czuję, że ona tego chce. A potem są chwile, kiedy odpoczywam, a ona oskarża mnie, że się nie przejmuję. Nie czuję, że mogę wygrać. To jest mój żona– Kocham ją i po prostu nie wiem już, jak jej pokazać.”


„Christina, może jest inne słowo, które spełnia to, co chcesz przekazać o sobie, bez nieświadomego dawania sztywnego ramienia mężowi. A może zamiast mówić, że jesteś „niezależny”, powiedz, że jesteś „pewni'? Jeśli jesteś pewna siebie, nadal możesz być kobietą, którą chcesz być, oraz daj Andy'emu miejsce na bycie mężczyzną, którym chce być. Jesteś pewną siebie kobietą, która potrafi o siebie zadbać, to świetnie. Ale czy musisz, czy musisz o wszystko zadbać sam? Czy nie byłoby miło, gdybyś mogła polegać na swoim mężu. Możesz się na nim oprzeć, kiedy chcesz, żeby tam był i poczuć wsparcie, którego czasami szukałeś”. Spojrzeli na siebie, zastanawiając się nad tym nowym pomysłem.

Zapytałem: „Christina, o czym myślisz?” "Ma sens." Uśmiechnęła się: „Pewna siebie”. Lubię dźwięk tego." Andy siedział nieco wyższy niż wcześniej podczas sesji. „Hej, dla mnie pewna siebie żona to seksowna żona. Wygląda na to, że czeka nas świetna dyskusja, kiedy wrócimy do domu, aby dowiedzieć się, jak to dla nas wygląda”.


Oto morał tej historii:

Małżeństwo polega na dzieleniu życia ze swoim partnerem. Bycie niezależną jednostką w małżeństwie nie jest w żaden sposób atrakcyjne.