Terapia relacji: 3 podstawowe zasady budowania wspaniałego małżeństwa

Autor: Laura McKinney
Data Utworzenia: 6 Kwiecień 2021
Data Aktualizacji: 1 Lipiec 2024
Anonim
3 Magiczne Zwroty, Które Ratują Związki i Budują Trwałe Relacje
Wideo: 3 Magiczne Zwroty, Które Ratują Związki i Budują Trwałe Relacje

Zawartość

Wiele par boi się poradnictwa małżeńskiego. Postrzegają to jako przyznanie się do porażki i przyznanie się, że coś jest nie tak z ich związkiem. Nie zawsze jest to łatwe. Wyobrażają sobie, że kiedy rozpoczynają poradnictwo małżeńskie, terapeuta ma zamiar podkreślić wszystkie wady związku i zrzucić winę na jednego lub obojga partnerów. Nie wydaje się to atrakcyjnym procesem.

Dobry terapeuta nigdy by do tego nie dopuścił

Jedną z pierwszych rzeczy, o które pytam pary podczas ich pierwszej sesji, jest „Czy możecie opowiedzieć mi historię tego, jak się poznaliście?” Zadaję to pytanie, ponieważ chcę, aby zaczęli sobie przypominać i rozmawiać o tym, co ich do siebie przyciągało, aby podkreślić to, co często jest niewidoczne w czasie intensywnego konfliktu. Teraz mogą zacząć czerpać siłę z bardziej pozytywnych, choć być może zapomnianych, aspektów ich związku.


Pytam też: „Gdyby małżeństwo było dokładnie takie, jak chciałeś, a to byłaby twoja ostatnia sesja, jak wyglądałby związek? Co byś zrobił inaczej? Mój powód jest dwojaki. Po pierwsze, chcę, aby zaczęli skupiać większą uwagę na tym, czego chcą, niż na tym, czego nie chcą. Po drugie, chcę ich wzmocnić, pokazując im, że ich działania mogą zmienić relację.

Przywrócenie związku na właściwe tory

Kilka lat temu rozwinąłem swój Warsztat Naprawy Małżeństwa i prezentuję go kilka razy w roku. Na tym warsztacie uczę pary naprawdę skutecznych narzędzi i technik, które pomogą im przywrócić ich związek na właściwe tory. Obejmują one skuteczne umiejętności słuchania i komunikacji, wyznaczanie celów i techniki zarządzania czasem oraz inne praktyczne wskazówki dotyczące relacji. Ale zanim zacznę przedstawiać te umiejętności, pierwszym zadaniem jest zmotywowanie tych par do zmiany wzorców zachowań. Nie jest to łatwe zadanie i wymaga znacznej zmiany paradygmatu.


Innymi słowy, głęboka zmiana postawy jest niezbędna dla pomyślnego wyniku.

Wyjaśniam moim parom, że podstawą tego procesu transformacji, w który się rozpoczynają, jest ich nastawienie. Aby nastąpiła pozytywna zmiana, kluczowe jest dla nich odpowiednie nastawienie umysłu.

Istnieją 3 podstawowe zasady, które są cegiełkami do tego ważnego sposobu myślenia.

Nazywam je Mocą 3 P.

1. Perspektywa

Czy w życiu nie chodzi tylko o perspektywę? Mówię moim parom, że wierzę, że życie to 99% perspektywa. To, na czym się skupiasz, rozszerza się. Jeśli skupisz się na wadach swojego partnera i związku, to właśnie tego doświadczysz. Z drugiej strony, jeśli zdecydujesz się skupić na pozytywach, zobaczysz to. Teraz rozumiem, że kiedy relacje są przepełnione intensywnymi konfliktami, niezgoda ma tendencję do zasłaniania i zaciemniania wszystkich dobrych rzeczy. Dlatego zachęcam moje pary, aby założyły czapki Sherlocka Holmesa i stały się „detektywami siły” w swoim związku. Muszą bezustannie wyszukiwać i wzmacniać te dobre rzeczy. Jest to korzystne dla obu stron, ponieważ w tym procesie doświadczają satysfakcji z dobrego samopoczucia współmałżonka i mogą w pełni uczestniczyć w pozytywnej zmianie, która ma miejsce.


2. Odpowiedzialność osobista

Mam cytat Gandhiego oprawiony na ścianie w mojej poczekalni, który mówi: „Bądź zmianą, którą chcesz zobaczyć na świecie”. Lubię zmieniać to na moje warsztaty na: „Bądź zmianą, którą chcesz zobaczyć w swoim związku”. Wyjaśniam moim parom, że o wiele bardziej sensowne jest skoncentrowanie swojej cennej energii na tym, co możesz zrobić, aby dokonać pozytywnej zmiany, niż na życzeniu i zastanawianiu się, kiedy twój partner się zmieni. Przypominam im, że ich siła tkwi w chęci bycia tą zmianą, którą chcą widzieć w swoim związku.

3. Ćwicz

W swoich warsztatach uczę wielu skutecznych narzędzi i technik, ale mówię moim parom, że te umiejętności na nic im się nie zdadzą, jeśli nie zabiorą ich do domu i nie zastosują w praktyce. Pary nie przychodzą do mnie po pomoc w odosobnionym incydencie. Przychodzą, aby zająć się długotrwałymi, dysfunkcyjnymi nawykami. Ponieważ wiemy, że zachowanie praktykowane wystarczająco długo staje się wzorcem. Wtedy, jeśli będziesz to konsekwentnie ćwiczyć, stanie się to w końcu nawykiem. Muszą więc zacząć od pozytywnego zachowania i ćwiczyć je wystarczająco długo, aby stało się nawykiem. Teraz znajdują się w „strefie bezmyślności”. Z powodzeniem wprowadzili do swojego związku nowy zdrowy nawyk, który stał się automatyczny. Wiąże się to oczywiście z konsekwentnym powtarzaniem tego pozytywnego zachowania. Pary muszą ćwiczyć to, czego chcą, a nie to, czego nie chcą, aż to, czego chcą, stanie się ich nową rzeczywistością.

Dopiero po pełnym przyjęciu tej radykalnej zmiany perspektywy może nastąpić prawdziwa i trwała zmiana.

Więcej informacji na temat mojego warsztatu naprawy małżeństwa można znaleźć na mojej stronie internetowej-www.christinewilke.com