Zawartość
- Błąd komunikacji nr 1: zdania „Ty”
- Błąd komunikacyjny nr 2: Uniwersalne stwierdzenia
- Błąd komunikacji nr 3: czytanie w myślach
- Błąd komunikacyjny nr 4: krytykowanie jednostki zamiast działań
Zasada: Jakość komunikacji to jakość relacji.
Nie ma chyba nikogo, kto by się z tym nie zgodził. Psychologia to potwierdza, a każdy doradca małżeński może świadczyć o niezliczonych związkach, które zostały zrujnowane z powodu złej komunikacji między partnerami. Mimo to wszyscy wciąż popełniamy te same błędy. Dlaczego to robimy? Cóż, większość z nas nigdy nie kwestionuje sposobu, w jaki rozmawiamy z naszymi bliskimi i wierzy, że wykonujemy całkiem dobrą robotę mówiąc to, co chcemy powiedzieć. Często trudno jest nam zauważyć błędy, do których przywykliśmy. A to może czasem kosztować nasz związek i szczęście. Niemniej jednak są też dobre wieści – chociaż stare nawyki ciężko umierają, nauka komunikowania się w zdrowy i produktywny sposób nie jest taka trudna, a wystarczy trochę praktyki.
Oto cztery bardzo częste błędy komunikacyjne i sposoby ich pozbycia się.
Błąd komunikacji nr 1: zdania „Ty”
- "Doprowadzasz mnie do szaleństwa!"
- „Powinieneś już mnie lepiej poznać!”
- „Musisz mi bardziej pomóc”
Kiedy jesteśmy zdenerwowani, trudno nie rzucać na siebie tak zwanych zdań „ty” wobec naszego partnera i równie trudno nie obwiniać go za nasze negatywne emocje. Jednak używanie takiego języka może tylko spowodować, że nasza druga połówka będzie walczyć w równym stopniu lub zamknąć się na nas. Zamiast tego powinniśmy ćwiczyć wyrażanie naszych uczuć i pragnień. Na przykład spróbuj powiedzieć: „Czuję się zły/smutny/zraniony/niezrozumiany, kiedy się kłócimy” lub „Byłbym wdzięczny, gdybyś mógł wynieść śmieci wieczorami, czuję się przytłoczony wszystkimi pracami domowymi”.
Błąd komunikacyjny nr 2: Uniwersalne stwierdzenia
- „Zawsze walczymy o to samo!”
- „Nigdy nie słuchasz!”
- „Wszyscy się ze mną zgodzili!”
To powszechny błąd w komunikacji i myśleniu. To łatwy sposób na zniszczenie szansy na owocną rozmowę. Oznacza to, że jeśli użyjemy „zawsze” lub „nigdy”, wszystko, co druga strona musi zrobić, to wskazać jeden wyjątek (a zawsze jest jeden) i dyskusja się kończy. Zamiast tego postaraj się być tak dokładny i konkretny, jak to możliwe, i mów o tej konkretnej sytuacji (nie zwracaj uwagi na to, czy powtarza się po raz tysięczny) i o tym, jak się z nią czujesz.
Błąd komunikacji nr 3: czytanie w myślach
Ten błąd idzie w dwóch kierunkach i oba uniemożliwiają nam prawdziwą komunikację z naszymi bliskimi. Bycie w związku daje nam piękne poczucie jedności. Niestety, wiąże się to z niebezpieczeństwem oczekiwania, że ukochana osoba będzie czytać w naszych myślach. Wierzymy też, że znamy ich lepiej niż oni sami siebie, że wiemy, co „naprawdę myślą”, kiedy coś mówią. Ale prawdopodobnie tak nie jest i zdecydowanie istnieje ryzyko, że tak jest. Spróbuj więc wypowiadać się na głos w sposób stanowczy, kiedy czegoś potrzebujesz lub chcesz, i pozwól swojej drugiej połówce zrobić to samo (również szanuj jej perspektywę, niezależnie od tego, co myślisz).
Zobacz także: Jak uniknąć typowych błędów w związku?
Błąd komunikacyjny nr 4: krytykowanie jednostki zamiast działań
„Jesteś taką leniwą/nagą/niewrażliwą i nierozważną osobą!”
To naturalne, że od czasu do czasu czujesz się sfrustrowany w związku, a także całkowicie oczekuje się, że poczujesz potrzebę zrzucenia winy na osobowość partnera. Niemniej jednak skuteczna komunikacja ma znaczenie między osobą a jej działaniami. Jeśli postanowimy krytykować naszego partnera, jego osobowość lub cechy, nieuchronnie przyjmą postawę obronną i prawdopodobnie będą walczyć. Rozmowa się skończyła. Spróbuj zamiast tego opowiedzieć o ich działaniach, o tym, co dokładnie sprawiło, że poczułeś się tak zirytowany: „Byłoby dla mnie wiele, gdybyś mógł mi trochę pomóc w obowiązkach”, „Czuję się zirytowany i niegodny, kiedy mnie krytykujesz”, „Czuję się ignorowane i nieważne dla ciebie, kiedy mówisz takie rzeczy”. Takie wypowiedzi zbliżają Cię do partnera i otwierają dialog, bez konieczności poczucia, że jest atakowany.
Czy rozpoznajesz któryś z tych typowych błędów w komunikacji ze swoim partnerem? A może wszystkie? Nie bądź dla siebie surowy – naprawdę łatwo jest wpaść w te pułapki naszych umysłów i ulec dekadom nawyków komunikacyjnych. A takie drobiazgi, jak sformułowanie naszych uczuć w niewłaściwy sposób, mogą mieć znaczenie między zdrowym i satysfakcjonującym związkiem, a straconym. Jednak dobrą wiadomością jest to, że jeśli chcesz włożyć trochę wysiłku w poprawę sposobu komunikowania się ze swoim partnerem i przećwiczyć proponowane przez nas rozwiązania, od razu zaczniesz zbierać owoce!